Dziś w Collecchio, odbyła się oficjalna prezentacja kolejnego z nowych piłkarzy Parmy - Pontusa Almqvista, w której uczestniczył dyrektor sportowy - Mauro Pederzoli.

Pederzoli: "Z przyjemnością mogę dokonać dzisiejszej prezentacji. Jestem tu już czwarty rok i w tym czasie, praktycznie co sezon zwracano mi uwagę na tego piłkarza i niezmiernie się cieszę, że w końcu dołączył on do naszego zespołu. Pontus to jakościowy zawodnik, który w zeszłym sezonie potwierdził swoją wartość w Serie A. Wierzymy, że wniesie on swój wkład i pomoże nam w realizacji naszych celów."

W dalszej kolejności nastąpiły pytania dziennikarzy, skierowane do Almqvista:

Jakie są Twoje pierwsze wrażenia z Parmy?

Jestem zaszczycony, że mogę tu być. Parma to historyczny klub z wielką tradycją, kiedy tylko dowiedziałem się o zainteresowaniu z jego strony, od razu miałem pozytywne odczucia. Zostałem tu znakomicie przyjęty i od pierwszego dnia poczułem się tak, jakbym grał tu wiele lat. Podoba mi się zarówno klub i panujący wokół niego profesjonalizm, jak i samo miasto, które jest ciche i spokojne.

Czego nauczyło Cię Twoje doświadczenie w Lecce?

Nigdy nie można się poddawać. Każdy mecz Serie A stanowi wielkie wzywanie i zawsze należy być maksymalnie skupionym na swojej pracy.

Jakie są Twoje mocne strony?

Potrafię grać na wielu pozycjach, w ataku. Mogę wystąpić na obu skrzydłach, a także na środku ataku, jeśli jest taka potrzeba. Jestem do pełnej dyspozycji trenera. Jeśli chodzi o moje cechy to uważam, że jestem szybkim piłkarzem, dysponującym dobrą techniką. Jestem w Parmie po to, aby udowodnić swoją wartość i pomóc drużynie w realizacji jej celów.

Co możesz powiedzieć, na temat Włoch i włoskiej piłki?

Z perspektywy boiska, uważam że liga włoska to najlepsza liga, która potrafi rozwijać piłkarzy pod wieloma względami, zarówno technicznymi, jak i taktycznymi. Jeśli chodzi o kraj to uwielbiam tutejsze jedzenie i pogodę. W zasadzie nie ma rzeczy, której nie lubiłbym we Włoszech.

Masz długi kontrakt, powinieneś więc nauczyć się włoskiego.

Tak to jeden z moich priorytetów. Od kilku dni intensywnie uczę się włoskiego i mam nadzieję, że wkrótce będę miał się czym pochwalić.

W Lecce radziłeś sobie bardzo dobrze.

Chciałbym, żeby moja przygoda w Parmie potoczyła się przynajmniej tak samo dobrze. W Lecce bardzo dobrze dogadywałem się z trenerem D'Aversą i rozumiałem jego pomysł na grę, co pozwoliło mi rozwinąć się piłkarsko. Pierwsze wrażenie z pracy, z trenerem Pecchią są równie pozytywne i myślę, że wspólnie możemy dokonać wielkich rzeczy.

Co powiesz na temat swojego debiutu?

Było fantastycznie. Bardzo podobała mi się atmosfera panująca na stadionie, kibice byli znakomici i wspierali nas przez całe spotkanie. Szkoda, że nie udało się nam wygrać, ale ogólnie rzecz biorąc rozegraliśmy dobre zawody. Mam nadzieję, że wkrótce otrzymam więcej szans do wykazania się.

Na jakim etapie są Twoje przygotowania i forma?

W Szwecji dużo trenowałem pod okiem mojego osobistego trenera. Jestem więc w dobrej formie, jednak trochę brakuje mi zajęć z całym zespołem. Potrzebuje trochę czasu, aby w pełni dostosować się do zespołu, jednak od strony fizycznej wszystko jest w najlepszym porządku.

W Lecce zanotowałeś świetny początek sezonu, a później napotkałeś pewne trudności.

To normalna kolej rzeczy, każdy sezon składa się ze wzlotów i upadków. W Lecce dobrze się zaaklimatyzowałem i szybko wskoczyłem na odpowiedni poziom. Później pojawiła się kontuzja, po której ciężko było mi wrócić na odpowiednie tory. Teraz rozpoczyna nową przygodę, Parma to dla mnie nowy początek i zrobię wszystko, żeby ten klub i kibice byli ze mnie dumni.

Czy spodziewałeś się tak szybkiego debiutu?

Zawsze jestem gotowy do gry, niezależnie od tego czy mam wystąpić od pierwszej minuty, czy też w ostatnim fragmencie meczu.

Czy uważasz, że Twój występ przeciwko Parmie, w zeszłym sezonie, w  Coppa Italia, mógł przekonać klub do sprowadzenia Cię?

Ciężko mi powiedzieć. Mogę jedynie stwierdzić, że wówczas Parma zrobiła na mnie znakomite wrażenie. Wygrali z nami 4:2 i bardzo spodobał ich sposób gry. Już wtedy uważałem Parmę za świetny zespół, a gdy tu dołączyłem, tylko utwierdziłem się w tym przekonaniu.

Co sprawiło, że wybrałeś Parmę, ponad oferty innych zespołów?

Parma to klub z wielką historią i tradycją, pondto styl gry preferowany przez Pecchię bardzo mi odpowiada. Dla mnie to ważny krok w karierze. Uważam, że dokonałem właściwego wyboru, zaś Parma to idealne miejsce do dalszego rozwoju.

Znasz Brolina?

Tu w Parmie, nakręciłem filmik, na media społecznościowe, w którym poproszono mnie o odgadywanie szwedzkich piłkarzy. Brolin podał go dalej i wtedy pojawił się pomysł, aby coś z nim wspólnie zrobić.

W następnej kolejce, Parma zagra z Milanem. Jakiego meczu się spodziewasz?

Ciężko pracujemy, aby być jak najlepiej przygotowani do tego wyzwania. Mamy pełne zaufanie do trenera oraz jego pomysłów. Zmierzymy się z jednym z najlepszych, włoskich zespołów, jednak chcemy to zrobić na naszych warunkach - bez strachu, ale za to z polotem i determinacją, w grze.

Masz jakieś anegdoty związane z Twoim przybyciem do Parmy?

Gdy tylko usłyszałem o zainteresowaniu, ze strony Parmy, od razu pomyślałem, że jest to dla mnie dobre miejsce. Pierwsze rozmowy z trenerem Pecchią, tylko mnie w tym utwierdziły. Rozmawiał on ze mną tak jakby znał mnie od lat. To było ciekawe doświadczenie i już wtedy wiedziałem, że muszę trafić do Parmy.

Przy okazji sobotniego spotkania, być może spotkasz Ibrahimovica. Chciałbyś mu coś powiedzieć?

W zeszłym roku, miałem okazję grać z Milanem, jednak niestety nie udało mi się zamienić z Ibrą nawet słowa. Zobaczymy, czy w sobotę będzie taka szansa. Co mu powiem? Będzie to pewnie zależało od przebiegu meczu (śmiech).